Amatorzy podróży po Polsce wybierają często popularne i znane miejsca. Wschodnie granice kraju są często określane jako mało ciekawe lub nudne. Nic bardziej mylnego, bowiem województwo podlaskie mimo iż nie szczyci się światowymi zabytkami jest równie urokliwe i godne uwagi.
Atrakcje Podlasia nie zamykają się jedynie w obrębie Białegostoku. Wytrawni lub przypadkowi podróżnicy pozostają pod wrażeniem podlaskiej wsi i okolic. Kruszyniany wraz z meczetem i tatarskim jedzeniem skusiły samego księcia Walii do odwiedzenia tego miejsca. Wieś Kruszyniany, którą obejmuje powiat sokólski zachwyca dziewiczą urodą okolicznych lasów i prostotą mieszkańców. W maleńkiej wsi współistnieje kilka mieszanek kulturowych i religijnych. Znajdziemy tu wyznawców prawosławia, katolików oraz muzułmanów. Podlaskie pełne jest ciekawych, bezpretensjonalnych miejsc, gdzie człowiek może naprawdę odpocząć i usłyszeć własne myśli. Na szczególną uwagę zasługuje wspomniany powiat sokólski. Wieś Sanniki, znajdująca się 3 kilometry od Kruszynian jest prawdziwą perłą i ostoją spokoju. Spotkamy tu ludzi mówiących specyficznym prostym językiem. Jest on mieszanką białoruskiego i rosyjskiego. Mieszkańcy wsi to wiekowi ludzie, którzy chętnie dzielą się opowieściami.
Planując wycieczkę w podlaskie, zapuśćmy się aż pod samą granicę. W otoczeniu natury i skromnych ludzi możemy ukoić skołatane nerwy i odpocząć od wielkomiejskiej wrzawy. Atrakcje Podlasia doceniają zagraniczni goście. W latach dziewięćdziesiątych wielu Niemców odwiedzało wioseczki na końcu podlaskiego świata. Objuczeni aparatami i słodyczami dla dzieci fotografowali życie i domy mieszkańców.
Powiat sokólski jest też ostoją dzikiego ptactwa i leśnych zwierząt. Spacerując po lesie można zobaczyć łanię lub jelenia.
W drodze z Białegostoku do Kruszynian natrafimy na wspaniałe arboretum w Poczopku, które sprawia, że atrakcje Podlasia zapadają na długo w pamięci odwiedzających. Kto miał przyjemność podróżować po podlaskich wsiach, z całą pewnością powróci tam nie raz.